Wbrew pozorom prywatnie Stallone też jest skłonny do takich gierek słownych, patrz Twitter.
'Jeśli złapią mnie moje psy, będę największą na świecie włoską psią zabawką...'
'Facet podniósł mnie jak szczoteczkę do zębów' itp.
Ma poczucie humoru, a nawet potrafi się nieco zagalopować.
Nie śledzę wiadomości dot. prywatnych poczynań gwiazd zarówno amerykańskich jak i polskich. Jakoś to mnie nie interesuje. Fajnie, że facet jest wyluzowany. Zazwyczaj gra twardzieli i choć w tym filmie również to jednak z większą dozą humoru.
Nie siedzę na serwisach plotkarskich, ale na Twitterze facet pisze sam, co chce i do kogo chce, więc sądzę, że jest to jakieś źródło informacji. Poza tym są też oficjalne wywiady dla stacji telewizyjnych na przykład.
Danych na temat kto, z kim i po co - nie zbieram. 'Prywatne' w sensie 'wypowiedź własna, pozadialogowa'.