obejrzyj "bitwa o los angeles" tam to dopiero jest patos i ubolewanie nad losem ojczyzny ;p
niemniej amerykański film sporo, wyniosłych scen, może trochę i dużo, ale nie przesadnie. mi to nie przeszkadza. w końcu umierało sporo ludków i nie każdy mówił takie rzeczy. a że amerykanie mają potrzebę wychwalania swoich to reżyser daje im tą szansę czytaj osiąga większe zyski. w sumie sam przywódca wietnamczyków stwierdza na końcu, że ta bezsensowna rzeź stanie się chlubą dla ameryki.
mimo wszystko zakładam, że jestem umierający i mam siłę coś powiedzieć. wątpię by moje ostatnie słowa brzmiały "ej chłopaki ale jazda" czy "generale mundur Ci ubrudził od krwi" ;) moje ostatnie słowa powinny wyrażać moje przekonanie, uczucia, osobę jaką mają mnie zapamiętać.

podsumowując: oglądało się super, nie przeszkadzała mi wizja żołnierza amerykańskiego herosa patrioty, gdyż była przedstawiona z umiarem. 10/10 chociaż na pewno nie należy do filmów, które będę oglądać po kilka razy

Z tego co czytam to dla założyciela tematu to film Bitwa o Los Angeles jest lepsza od tego wspaniałego filmu.

No pewnie że lepszy, szympansie...

"Byliśmy żołnierzami" 7/10
"Bitwa o Los Angeles" 5,5/10

Lepszy szympans (bo umie myśleć) niż TROLL (bo nie umie myśleć) bo po twojej odpowiedzi na moje słowa to ty jesteś osobą głupią na poziomie 5-12 latka bo nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Pisz dalej co chcesz obrażaj mnie itp bo i tak nie opiszę tobie bo po prostu nie chcę się zniżać aż do tak niskiego poziomu

A niby gdzie czujesz się obrażony? Przecież chyba masz taki nick (no chyba że monitor mi nawala i coś innego pokazuje) - szympans, więc o co chodzi? I gdzie wg ciebie nie umiem czytać ze zrozumieniem. Napisałeś, że twierdzisz, iż uważam "Bitwę o LA" lepszą od "Byliśmy żołnierzami", to ci odpowiedziałem ironicznie, mimo że film z Gibsonem oceniłem wyżej. I kto tu nie umie czytać ze zrozumieniem?

Ach!!!! Przepraszam! Gdzieś mi się tam '"p" zawieruszyło i przeczytałem szympans :) I to nie monitor mi nawala tylko moje oczęta. Kajam się, bijąc się w pierś i przy okazji sam siebie za moją nierozwagę, mam nadzieję, że kiedyś mi wybaczysz...

No i co się tak bulwersujesz? Przecież napisałem, że źle przeczytałem przez tę nową czcionkę nicków.

"Umieram za ojczyznę" zostało w rzeczywistości wypowiedziane podczas tej bitwy. Po prostu przenieśli to na ekran i bardzo dobrze zrobili.

ludzie tego sie oglądać nieda ! przez 2 godziny oglądamy żeź wietnamczyków padają jak muchy, a gdy nadejdzie niemozliwe i jakis amerykaniec dostanie kulke to oczywiście slow motion wzruszajaca muzyka i podniosle sowa. Gdyby wietnamczycy tak umierali to normalni by bylo slychac jak na przerwie w szkole wrzawa ze nic nieslychac. Jeszcze ten caly podpułkownik Moore który dokładnie zna ruchy przeciwnika, mowi idzci żeka i od flanki atakujcie Moore tosamo niedajcie zajsc od strony rzeki i tak przez cały film !! wala ten napalm w wietnamcow pala sie setkami a jak trafil w amerykanców to wielki dramat bo sie psalilo z 20 a przed nimi lezy kilkuset spalonych wietnamczykow i jeszcze tekst po wieliej rzezi.... no 40 zabitych i 2 zaginionych. Na koniec filmu oczywiscie poraz kolejny Moore przewidział posuniecie wietanmu i sam ruszył do ataku co dziwne w ten sam sposob co wiet przez caly film ! biegnie wproet na cala armie.... padaja jak muchy ale tylko wietnamcycy amerykanic chyba zaden i jeszcze ten reporter no ludzieeeeeee jakby tak wyglądały bitwy w wietnamie to ameryjanie by wygrali tą wojne a nie dostali wpier dziel

Proponuje przeczytać książkę " Dolina Ia Drang 1965" wydawnictwa ajpress. Film mimo że momentami może i nieco "cukierkowy" to w miarę poprawnie ukazuje przebieg bitwy.

Amerykanie nie przegrali wojny w Wietnamie na polach bitew tylko w waszyngtonie i na ulicach amerykańskich miast. Na wojnie rórznie bywa i nie jedna potyczkę przegrali ale wszystkie wielkie bitwy i operacie wojskowe w kampanii lądowej zakończyły się dla Amerykanów sukcesem.

kiedys czytalem na wiki o wojnie w wietnami i niemoglem znalezc oco ono tam sie bija moze mnie oswiecisz ?
przegrali w waszyngtonie ? ulicach miast ? moze dlatego ze juz zbyto wiele osob tam zgineło i niema pieniedzy zeby wysłać kolejnych
a ta książka to coto jest ? moze mi powiesz ze napisal ja amerykanin w porozumieniu z vietcongiem, bo jesli nie to ja tez moge napisac taka ksiazke, a pozniej ktos nakreci film i beda takie wypowiedzi jak twoje: jak niewierzysz to zobacz ze jest to w książce...i co kur ze w ksiazce ?! oglądałeś władce pierścieni ? wierzysz w opowiesc o pierscieniu ze wydarzyła sie naprawde nie ?? to Przeczytak książke Tolkiena tam wszytko masz ! same fakty.
Dziekuje i tyle na ten temat

To nie czytaj Wikipedii tylko zaglądnij do biblioteki bądź księgarni. polecam książkę Artura Dmochowskiego " Wietnam 1962-1975" Opisuje on tą wojnę od strony geopolitycznej I mimo ze w tytule są ramy czasowe 62-75 to we wstępie opisuje historie Wietnamu przed zaangażowaniem się w wojnę USA a ew epilogu wydarzenia w Wietnamie po 1975r. mówiąc w telegraficznym skrócie Amerykanie chcieli zatrzymać ekspensie komunizmu który zaczął rozprzestrzeniać się w Azji.

"a ta książka to coto jest ? moze mi powiesz ze napisal ja amerykanin w porozumieniu z vietcongiem"

napisał ja polak na podstawie dokumentów archiwalnych, relacji uczestników i drużnych publikacji Na końsku są dwie strony Bibliografii. i nie wiem co do tego wszystkiego ma Vietcong skoro w bitwie podstawową role odegrały Regularne jednostki Armii Północnego Wietnamu które przeszły na południe przez Kambodżę. Poza tym Vietcong po ofensywie tet został praktycznie rozbity i nie miał już jakiegoś większego znaczenia. Widzę ze nie masz zaufania do źródeł z USA tylko ze nawet jak są nie doskonałe to i tak 100 razy leprze od źródeł z Komunistycznego Wietnamu. Oglądałem kiedyś film dokumentalny w którym wypowiadał się Wietnamski oficer i twierdził ze wygrali bitwę w Ia Drang Tylko z.e dostali takie baty ze musieli spieprzać do Kambodży i nie zrealizowali nie jednego celu operacji gdy tymczasem amerykanie zrealizowali wszytki cele postawione przed bitwą w Dolinie Ia Drang.

Yyyyy Vietcong ,,Film opowiada o pierwszym starciu armii amerykańskiej z Vietcongiem"
tak jest napisane w recenzji tego filmu, a jak mowiłem nie edukowałem sie z tej bitwy wiec mogłem sie pomylic. Na wiki(watpie zebym wyporzyczał książke) jest dobrze opisana ta bitwa to sobie przeczytam a jak tak na predko zlukałem to Vietcong tez brał w niej udział ! miszczu
A w tą teze o zatrzymywaniu ekspansji komunizmu to chyba tylko tępe amerykańskie społeczeństo mogło uwierzyc bo mnie ona w zadnym stopniu nie przekonuje bo niby dlaczego wietnam ? to nie jedyne miejsce w ktorym komunizm sie rozwijał.

Jak chcesz się czegoś dowiedzieć to zaglądnij do biblioteki bo z Wikipedii to się samych ogólników dowiesz nic konkretnego. Co za durne czasy nastały ludzie jak czegoś w internecie nie znajdą to dla nich to nie istnieje :)

Fakt Wietkong brał w niej udział ale pełnił role pomocnicze i główna role odgrywały regularne wojska północno- wietnamskie. Vietcong był zdolny tylko do wszczynania lokalnych potyczek i zasadzek anie do walnej bitwy.

"tak jest napisane w recenzji tego filmu"

Bo ta recenzje pisał ktoś kto się nie zna.

"niby dlaczego wietnam ? to nie jedyne miejsce w ktorym komunizm sie rozwijał."

Przecież Wietnam nie był jedyny choćby Korea, Kuba czy walki Brytyjczyków z komunistyczna partyzantką na Malajach. A jak sie z tym niezgaczaś z to jaka jest twoja teoria na przycyzny wojny w Wietnamie ??

Poczytałem.....ach znowu z neta a nie z książki :) Pan Moore napisał książke na której to podstawie nakrecono ten film, film który nie jest odwzorowaniem książki gdyż jest wile fikcyjnych zdarzeń choćby końcowa szarża amerykanów która nie miała miejsca
Według mnie wojna w wietnamie była złem... ale złem są komuniści hmm przyczyna..... moim zdaniem to był przypadek ze padło na wietnam, wietnam północny jak i południowy nie miał duzo do gadania gdyz wojna była między amerykanami a zsrr,chinami i korea północna ale ty to wszystko wiesz
choc nieprzepadam za usa i uk to niema tu o czym gadac o tym kto mial racje podczas tej wojny
Mója pierwsza wypowiedz była tylko i wyłącznie na temat filmu ze jest okropnie przekoloryzowany, poprostu nie podoba mi sie prawie jak wszytkie filmy wojenne made in america oczywiście z drobnymi wyjatkami jak szer ryan, sztandar chwały,listy z iwo, pluton czy łowca jeleni
ja poprostu nie moge patrzec jak oni robia te filmy... amerykanin strzela zabija dziesiatkami a jego przeciwnik w nikogo nie trafia np kompania braci choc wspaniały serial tam bylo to w szczegolnosci pokazane jak w oknie mg 42 - na drodze pelnej amerykancow trafilo dwie osoby a próło okropnie
to jest poprostu smieszne

Strzelałeś kiedykolwiek z broni ? tak na dobra sprawę to pewnie 99% pocisków nie trafia. Co do kompani braci to polecam przeczytać Książkę :) WA w Wietnamie to tak było ze że amerykanie zabijali dziesiątkami a Wietnamczycy trafić nie mogli, poszukaj sobie proporcji strat walczących stron.

I jeszcze taka ciekawostka , wypowiedz Hala Moore na lądowisku X-ray

http://www.youtube.com/watch?v=xpUpil4hqm0

No tak podczas tej bitwy tak było
Ale ze niemcy nietrafjali to jest niepojete

A co to Niemcy jakimiś nadludźmi byli. Co do kompani braci to jest to historia oparta na relacjach bezpośrednich uczestników zdarzeń i autentycznych dokumentach w tym list osobowych pododdziału i raportach sporządzanych na bieżąco przez każdego dowódce pododdziału. Więc nie mogli pokazać ze ten mg42 zmasakrował amerykanów na drodze do bodajże Carentain. bo ie zostali zmasakrowani tylko kilku zostało trafionych. Jeśli amerykanie twierdza ze zostało trafionych tylko np dwóch to tak było bo to jest do zweryfikowania. jakby się komuś chciało szukać to w archiwach można znaleźć imienne isty poległych i rannych i zweryfikować ta historie.Teoretycznie można zweryfikować straty strony niemieckiej tyko ze spora część ich dokumentów została zniszczona wyniku działań wojennych bądź zaginął w wojennej zawierusze.

ty chyba sie tym interesujesz to musze ci wierzyc ale wydawalo mi sie ze niemcy mieli najlepiej wyszkolonych i doswiadczonych(stalingrad) no wiadomo ze nie wszyscy
ale bedz co badz i tak to jest przekoloryzowane w filmach
moze jakby niemcy nakrecili jakis film jak wygladaly ich bitwy te wygrane ale dobrze wiemy ze taki film nie powstanie

Aleś ty księgowy statystyk... 99% pocisków nie trafia... biedne dziecko...

A co niby nie ? czyżby na wojnie to sami snajperzy byli ;)

Większość to tylko hałas robiła :)) Aleć 99 % Marnotrawstwo :)

No to trochę tych księgowych statystyk :)

Obecnie dysponuje danymi odnośnie armii USA ale z tego co pamiętam to w innych było podobnie.
W czasie 2 WŚ na skuteczne trafienie zużywano średnio 25 tyś pocisków. W czasie wojny w Korei 50 tyś a w Wietnamie 200 tyś , Snajper zużywał 1,3 naboju do wyeliminowania jednego wroga. :)

Wow, zrobiłeś wrażenie... Ale pamiętam, że karabiny używane w Wietnamie wywalały magazynek zanim żołnierz powiedział "one" ... Fakt, oszczędni nie byli.. ;)

Że książek nie czytasz to widać - po tym jak piszesz.
Braki w edukacji, braki w wiedzy i ty chcesz o historii dyskutować?
Zrobiła się moda na czepianie się USA to teraz wszyscy się wymądrzają jak to USA wszędzie nie przegrało...tylko wiedzy z historii totalnie brak.

Na wojnie nie ma że obie strony są tak samo skuteczne - lepiej uzbrojeni zawsze mają lepszą skuteczność.
W filmie rzeczywiście to podkoloryzowano, w końcu nie jest to film dokumentalny.
Nie masz o wojnie pojęcia, dobrze uzbrojona grupa komandosów jest w stanie zabić setki przeciwników uzbrojonych tylko w najprostszy karabin.
Obejrzyj serial "strefa śmierci" który leciał kiedyś na discovery.
Uprzedzam że to serial dokumentalny.
Tam są historie opisane na faktach, przykład:
Przed wojną w Iraku została wysłana grupka żołnierzy na zwiad (chyba, lata temu to widziałem).
Ukrywali się w rowie niedaleko drogi, pechowo ich kryjówkę odkrył chłopiec.
Nie zabili go więc zaraz sprowadził im na głowę uzbrojonych chłopów.
Grupka żołnierzy broniła się przed setką napastników, ostatecznie dostali wsparci z bomb kasetowych i przeżyli.
Tak samo niewiarygodne jak historia z filmu.

PS. Jak ci tak przeszkadza Amerykańskie kino to dlaczego Rocky'ego oceniłeś na 10?
Toż to kwintesencja amerykańskiego kina - bajeczka.

Proszę Pana niewiem czy czytał Pan to co pisałem wyzej ale jestem pewien ze nie skoro takie bzdury Pan wypisuje....
że źle pisze ? błędy robie ? ojojoj razi w oczy ? pisze jak mi sie podoba, staram sie nie robic błędów i nie czytam tego co napisałem sprawdzając błędy itp bo pisze to co czuje
Ja głównie sie czepiam amerykanskich filmów wojennych i tylko wojennych z pewnymi wyjatkami ktore podałem wyzej, ze sa przekoloryzowane itd ale to wszystko pisałem wyżej wiec nierozumiem oco chodzi??
Tak komandosi, wyszkoleni bla bla i moze mi powiesz ze scena koncowa tego filmu jest realna ?
i moze jeszcze mi powiesz ze niemcy podczas 2 wojny byli nie wyszkoleni ? i dlatego w amerykanskich filmach nikogo nie zabijaja
Nie nie nie zrozumiem tego filmu... w jakim celu mam oglądać przez 2 godziny RZEŹ ludzi bo to co tam było to była właśnie rzeź.... LUDZI niewazny kolor skury,pochodzenie
Moda na czepianie USA ? to ja chyba wyprzedziłem swoją epoke, bo ten kraj jest dlamie jak niewiem upadły raj, każdy mysli ze to kraina mlekiem i miodem płynąca.. a jest zupełnie inaczej to co oni dokonali w swojej okropnej historii, tyle zbrodni i zakłamania...

PS. co do amerykańskiego kina ( amerykańskie chyba z małej sie pisze Panie oczytany) jest najlepsze i tyle
a Rocky to bajeczka ? to film djacy tyle fajnych emocji ze zasluguje na 11/10

mam nadzieje ze niezrobiłem zbyt wiele błędów

A filmy z innych krajów nie są podkoloryzowane. Choćby w taki niemieckim filmie Okręt o U-96 jest wiele wątków podkoloryzowanych czy zmyślonych.

"a jest zupełnie inaczej to co oni dokonali w swojej okropnej historii, tyle zbrodni i zakłamania"

USA aniołkiem nie jest ale gdyby nie oni to by np radzili naziści lub komuniści. Wyobraź sobie jakby wyglądał świat gdyby USA się wycofało że sitowej polityki i zwinęło swoje bazy wojskowe na wiecie. była by masa wojen np Chińsko- Tajwańska ; KRLD- Japońska zaczęli bysie tłuc bez opamiętania na bliskim wschodzie . A jak w związku z omawianym filmem jesteśmy przy tematyce Wietnamskiej to dlaczego w 1975r gdy "miłujący pokój " komuniści zajmowali południe to południowi Wietnamczycy tysiącami uciekali do tej strasznej ameryki ?

I jak tak nie lubisz ameryki to wyrzuć komputer osobisty i odłącz internet bo to wynalazki rodem z USA ;)

no niby tak ale wkurzają mnie anglicy, amerykanie
zwłaszcza z historje
zato jak wymordowali indjan, a pozniej nawzajem sie mordowali, za ich stosunek do murzynów
zato jak mordowali w indich (pamietam jak w filmie dokumentalnym cos im odwaliło i zabili kilka tysiecy osob bezbronnych) i wogole wszedzie gdzie kolonizowali, a jeszcze bardziej to to jak zostawili te kolnie i widzimy co sie teraz dzieje w afryce>azji
wiem portugalczycy czy hiszpanie tez mordowali( do ameryki poludniowej wkroczylo oddział w liczbie 100 ci inkowie czy jacys inni tubylcy mysleli ze to bogowie na koniach, zebrali złoto iw wyszli im na przeciw bez broni itd a ci ich wszytkich zabili ! 100 osob zabiło 10 000 osób dlamnie to niepojete a to dopiero poczatek tego co sie tam działo)
za 2 wojne swiatowa i ich zapewnienia pomocy, zato jak bratali sie ze stalinem, za katyń, a tego filmu o enigmie to im nigdy nie wybacze ;p

aa wiadomo ze gdyby nie usa to byłaby lipa na swiecie, ale kur niech sie zajma troche soba bo bardziej tepego społeczenstwa chyba niema. Usa to kraj najwiekszych skrajnosci gdzie ludzie morduja sie jak poj*bani a drudzy wynajduja lekarstwa.komputery itd
gdzie przynosza bron do szkoly, ci psychopaci, kur*a cały ten ich syf co sie tam dzieje chyba wiesz oco mi chodzi

Co do wybicia Indian i rasizmu to racja ale potem już im szło coraz lepiej chociaż błędy się zdarzają i będą zdarzać. Strzelający psychopaci to nie tylko domena ameryki wystarczy popatrzeć na ostanie wydarzenia w Norwegi czy tego czubka w co bomby w Krakowie podkradał. I dlaczego Anglicy i amerykanie wkurzą cie za Katyń ? A film enigma to przecież bajka osadzona w czasach drugiej wojny światowej wiec nie ma co się denerwować. :)

"Usa to kraj najwiekszych skrajnosci "

A Polsce to lepiej. niby tacy katolicy a niedziele to więcej ludzi w sklepach niż w kościele. Ale o krzyż pod pałacem to się bić będą i to wyzywając księży i harcerzy od żydów to jest dopiero syf i głupota. W Ameryce

Co racja to racja ale u nas tez biznes sie da rozkrecic
Anglicy bo siedzieli jak gówno w trawie i udawali ze nic sie nie stało
Ja i tak napisałem co przyszlo mi na mys, bo tych ich błedów była cała masa
A do tego WTC to chyba nigdy sie nie przestane zastanawiac ;p

widziałem ten film
Całkiem przyzwoity.Pamiętam jak pomylili namiary i samoloty zrzucały bomby na swoich
Szyfry wojny,Wojna Harta i to to nowe kino wojenne

Tyl;ko ile trzeba się namęczyć aby ten biznes powstał. choćby w samych urzędach. Dzisiaj słyszałem wypowiedz jakiegoś finansisty na TVN24. Powiedział ze ludziom trzeba dawać wędkę a nie rybę tylko u nas państwo niby daje wędkę ale trzeba je prosić o pozwolenie na łowienie. Za dużo biurokraci papierków i absurdalnych przepisów.

polukr dobrze powiedział, ale mimo to niektórym sie udało pomimo przeciwnosci
fajnie czasem pogadac z kims zupełnie obcym, tak na luzie
ale wszystko ma swoj koniec także dzieki
Pozdrawiam

o 20.05 bd lecial na POLSACIE obejrze ... jak jest bardzo dobry :D
Mel Gibson jest fajnym aktorem :)

Ja go teraz bardziej słucham niż oglądam :) i tłumacza powinni końmi po bruku ciągać . Właśnie powiedzieli 1 (bodajże )batalion 7 dywizji kawalerii . Hahaha to był 7 pułk 1 dywizji kawalerii.

Ah, no tak ,polukr', zapomnieliśmy, że w kwestii tłumaczenia jesteś o niebo lepsza od tłumaczów.

W Armi USA nie było czegoś takiego ja 7 dywizja Kawalerii. W Wietnamie walczyła 1 dywizja kawalerii. A w pewnym momencie powiedziano pułkownikowi Moore ze jego pododdział będzie nosił takie oznaczenie jak pododdział generała Casterea . A Caster dowodził 7 pułkiem. A nie jakąś dywizją. Widziadłem juz ten film z kilkoma wersjami tłumaczeń ale tylko w tej Polsatowskiej jest 7 dywizja.. która nigdy nie istniała

tak btw bo jestes oczytany/a
czytałem kiedys o pewnym drzewie które niemal nie doprowadziło do wybuchu 3 wojny światowej ;)
chętnie bym odświeżył wiedze
ten incydent nosi jakąś nazwe ?
jakieś książki ?
artykuły?
co polecasz ?

Custer a nie Caster, czyli dowódca w randze podpułkownika 7 Kompanii Kawalerii, która pod jego komendą dokonała rzezi Indian nad rzeka Washita a następnie została wybita do nogi pod Little Bighorn przez wojska Szalonego Konia.

Fakt walnąłem literówkę w nazwisku. Ale nie dowodził kompanią tylko pułkiem ( regimentem)

Jesteś w Polsce, pisz po polsku.
Nie jestem doskonały ale poza błędami w stylu "duża/mała litera" pisze poprawnie.
Z tego postu połowy nie zrozumiałem, fajnie że wyrażasz uczucia ale niedługo będziesz tak pisał że nikt cię nie zrozumie.

Jeśli USA to kraj idiotów to nie wiem jak określić Polskę?
Kraj imbecyli, ignorantów i alkoholików oraz złodziei którzy nie potrafią pisać poprawnie w WŁASNYM języku.

Oceniasz kraj po zachowaniu kilku psycholi?
A w Polsce gówniarze z wiatrówek przez okna strzelają, na wsi co chwile organizują samosądy, siekierami się zabijają.
Z tego powodu inne narody powinny nas oceniać po takich incydentach?
W USA jest prosty podział:
- Masz talent, jesteś zdolny, inteligentny - to dadzą ci kupę kasy.
Dzięki temu mają najwięcej noblistów, naukowców itd.
Nie żałują kasy na ludzi wybitnych.
A hołota, plebs, itd. niech żyje w ubóstwie w slumsach.
W Polsce jest nieco inaczej, państwo marnuje pieniądze na nierobów a dla zdolnych nie ma nic.

Odnośnie Rocky'ego - sam lubię ten film ale skoro czepiasz się braku realizmu w kinie amerykańskim to czepiaj się całości.
Rocky to bajeczka, momentami absurdalna - zero realizmu.

ok Ja mam swoją racje ty masz swoją
ale nasz poziom edukacji a ich to niebo a ziemia
myz namy historie własnego narodu, potrafimy spokojnie pokazac wszystkie kontynenty itd
a oni....
nie mówie ze wszyscy, ale unas wiekszośc te żeczy zna a u nich mniejszość
i powtarzam ja nie czepiam sie kina amerykańskiego tylko konkretnie tego filmu co i tak mi juz przeszło, po skonfrontowaniu mojej wiedzy z innymi poczytalem itd i zmieniłem swoja ocene tego filmu
aha ja nie oceniam kraju po zachowaniu kilku jednostek tylko po jego historii jak pisałem wyżej
kurde ja nie oceniam ludzi tylko kraj
napewno jakbym pogadał z amerykanem czy wietnamczykiem to mógłbym sie z nimi zaprzyjaznic itd chociarz historja wietnamu mi nato nie pozwoli

Koleżko z nie wiadomo skąd, nieważne gdzie jestes i jak mówisz, tu pasuje sie postarać i wypowiadać w miarę czytelnie, ponieważ męcze sie czytając Twoje wypociny. Gdzieś tam masz racje, gdzieś nie masz, nie wiem czy pisałeś o tym czy ktoś bo już po kilku postach tej nerwowej dyskusji zaprzestałem czytania...co do Wietnamców --> komunizm (skąd ?? od Ruskich) Ruscy dostarczali broni, sposobu walki, wyszkolenia,wywiad itp, zobacz jakimi pistoletami walczą zółtasy, tamten okres i tamte walki groziły wybichem 3 Wojny Światowej, Rosja chciała opanować powoli wszystko poprzez rozprzestrzenianie komunizmu, Amerykanie wiedzieli czym to grozi i zaczeli "działać' juz nie pamietam dokladnie, ale byl motyw gdzie Ruscy zmierzali lądowo bądź tez wodnie w celu montowania bomb nuklearnych ??( jesli sie myle niech mnie ktos poprawi, pisalem prace na ten temat ale duzo juz uciekło ;)) wtedy Ameryka zagroziła że odpowie ostrym ogniem (rowzniez bomby nk)Poczym...ruski sie wycofały...

ale sie czepiacie no kur
,,, tu pasuje sie postarać i wypowiadać w miarę czytelnie" tocza sie tu wmiare luzne rozmowy i wali mnie to jak ktos to napisze, wystarczy ze zrozumiale przekaze sens wypowiedzi. Sam robisz błędy, wytłumacz mi dlaczego tu wypada sie postarac ??
Czy ja pisze jakis artykuł, list ?
Szanuje twoja wypowiedz ale ona nic nie wnosi ;/ do tematu powyzszych rozmów

nie no poprostu czytając taki dluzszy tekst męcze się, daj jakis przecinek i bedzie git.

Moja wypowiedz wnosi, sam początek był do Ciebie reszta jest odnosnie filmu i tej pseudo wojenki ;)